Elewacja domu ma w zasadzie dwa zadania: ochronną i dekoracyjną. Ta pierwsza - jak nazwa wskazuje - osłania ściany zewnętrzne budynku przed działaniem różnych negatywnych czynników (atmosferycznych, mechanicznych). Druga zaś wpływa na lepszy wygląd budynku. Warto się o to postarać, bo od tego, w jaki materiał zainwestujemy, zależy, jak nasz dom będzie się prezentował. Ciekawą opcją jest elewacja drewniana.
Jest coraz bardziej popularna, szczególnie że deska elewacyjna może być położona zarówno na całej elewacji, jak i na jej fragmencie. Dawniej w wiejskich chatach stosowano oblicówki z różnych desek - sosnowych, modrzewiowych i świerkowych. Dzisiaj odchodzi się już od tego i zamiast wspomnianych gatunków drewna, wykorzystuje się bardziej odporne na warunki atmosferyczne i zniszczenia biologiczne (jak grzyby i szkodniki). Przykładem są takie drzewa jak modrzew syberyjski, sosna skandynawska, świerk skandynawski czy cedr kanadyjski, choć to oczywiście nie wszystkie dostępne rodzaje.
Nie każde drewno nadaje się na elewację, bo to odpowiednie cechuje wilgotność w przedziale od 12% do 18%. Zapobiega to nadmiernemu odkształceniu. Zanim zostanie ułożona, powinna być prawidłowo przechowywania: kilka dni w suchym, przewiewnym oraz zadaszonym miejscu. Deski dostępne są o różnych profilach. Najcieńsze to takie, które zachodzą jedna na drugą. Ważne, by profile były właściwie ukształtowane, dzięki czemu mogą stworzyć płaszczyznę, po której bez problemu spływa woda. Doskonale sprawdzają się krawędzie wyoblone lub sfazowane, najgorsze zaś są ostre kanty.
Mogą być ułożone na różne sposoby: pionowo, poziomo lub pod kątem 45 stopni. Kiedy je montujemy, pamiętajmy, aby nie przybijać ich na ścisk. Zawsze musimy zostawić kilka milimetrów odstępu, bo drewno cały czas pracuje - pod wpływem wilgoci rozszerza się i kurczy, musi więc mieć miejsce na nieznaczne ruchy. Dla lepszego odprowadzania wody warto między poziomymi fragmentami elewacji zastosować okapniki.
Groźna dla elewacji jest również woda deszczowa, jaka rozbryzguje się na gruncie. W tym celu lepiej pozostawić cokół (o wysokości około 30 cm) z mniej nasiąkliwego materiału. Podobnie zwracajmy uwagę na odpowiednie zabezpieczenie desek blisko takich miejsc jak otwory okienne, parapety oraz naroża.
Bardzo ważne, aby pomiędzy izolacją a elewacją znalazła się szczelina wentylacyjna. Dzięki cyrkulacji powietrza w tym miejscu nie musimy się obawiać zalegania wilgoci i co gorsza - rozwoju pleśni na deskach. Szerokość takiej szczeliny przeważnie wynosi 20 mm. Dodatkowo, w miejscach wlotów i wylotów powietrza powinniśmy założyć siatki, które będą ochraniać je przed owadami i myszami.
Co prawda, większość desek jest zaimpregnowana i malowana przez producentów, ale czasami trzeba zrobić to samemu przed montażem. A później co parę lat powtarzać ten sam zabieg. Pamiętając o tym, możemy być pewni, że elewacja drewniana naszego domu będzie prezentować się pięknie przez długie lata.