Jeśli gmina wybudowała wodociąg, kanalizację lub drogę, to część kosztów takiej inwestycji może przerzucić na właścicieli okolicznych nieruchomości. Oto kilka wskazówek, jak się przed tym bronić.
Właściciele nieruchomości uczestniczą w kosztach budowy urządzeń infrastruktury technicznej (droga, wodociąg, kanalizacja) przez wnoszenie na rzecz gminy opłat adiacenckich. Jeśli gmina wybudowała w pobliżu prywatnej nieruchomości tego typu urządzenia, może się upomnieć nawet o 50 % kwoty, o jaką z tego tytułu wzrosła wartość działki. Płaci właściciel lub współwłaściciele w stosunku do wielkości swoich udziałów. Nie ma przy tym znaczenia, czy właściciel chce korzystać ze stworzonych możliwości, tj. np. czy ma zamiar korzystać z wodociągu. Dla wymierzenia opłaty wystarcza sam fakt, że stworzono mu taką możliwość.
Sprawdź uchwałę w sprawie opłaty
Warunkiem ustalenia opłaty jest obowiązywanie w dniu, w którym stworzono warunki do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej albo w dniu stworzenia warunków do korzystania z wybudowanej drogi – uchwały rady gminy ustalającej stawkę procentową opłaty (rada może ją ustalić w wysokości do 50%). Tak więc, zacznijmy od sprawdzenia, czy taka uchwała obowiązywała w momencie oddania inwestycji do użytku. Większość gmin posiada takie uchwały. Ale uwaga: wczytajmy się dobrze w ich treść. Możliwe są sytuacje, w których obowiązuje tylko uchwała w sprawie wysokości stawki procentowej opłaty adiacenckiej od podziału nieruchomości (to kolejny przypadek, w którym gmina może nakładać tę opłatę)........CZYTAJ DALEJ NA BLOGPRAWNIKA.PL
Opracowanie według stanu prawnego na 31.03.2011 r.