Jak zwiększyć swoją konkurencyjność w branży wykończeniowej

W dzisiejszych czasach inwestor rozpoczynający budowę domu ma w czym przebierać jeśli chodzi o ekipy budowlane. Obecny rynek jest wręcz zapchany większymi czy tez mniejszymi firmami wykonującymi wszelkie usługi remontowe czy wykończeniowe. Trzeba również wziąć pod uwagę dużą grupę fachowców, którzy pracują indywidualnie. Nie jest zatem łatwo o zlecenia w tym sektorze jeśli nie jest się konkurencyjnym. Jak zatem sprawić, żeby łatwiej pozyskać nowych klientów?

Przede wszystkim trzeba zmienić swoją mentalność. Minęły już czasy kiedy zleceniodawcę nie interesował przebieg prac i efekt końcowy, a liczyła się tylko cena i czas. Oczywiście zdarzają się jeszcze takie osoby, ale w większości przypadków ważna jest estetyka pracy i sumienne jej wykonywanie. Klient stał się coraz bardziej wymagający i zaczął przykładać wagę to rodzaju wykorzystywanych materiałów oraz wykonania. Fachowcy, którzy chcą działać w tej branży muszą po prostu rzetelnie podchodzić do pracy i słuchać wytycznych inwestora, a nie jak jeszcze do niedawna robić wiele rzeczy po swojemu. Niestety w dobie życia, gdzie wszyscy są zabiegani czas odgrywa dużą wagę. Nie zawsze idzie pogodzić szybką realizację z wysokim poziomem wykonania. Są jednak sposoby, żeby trochę sobie to ułatwić.

Na wstępie trzeba od razu wspomnieć, że nie jest to rozwiązanie tanie, ale skuteczne. Chodzi tu o profesjonalne urządzenia oraz narzędzia, które w niektórych przypadkach mogą skrócić czas zlecenia nawet kilkukrotnie. Weźmy takie wykonywanie tynków metodą tradycyjną. Uśredniając ręczne ich nakładanie dla powierzchni użytkowej powiedzmy 170 m2 to około tydzień, kiedy specjalistycznym agregatem tynkarskim pracę tą można wykonać w jedną trzecią tego czasu. Oczywiście cały czas należy pamiętać, że jest to jedynie oszczędność czasu i nie ma nic wspólnego z jakością wykonania. W tym wypadku dużo zależy od ekipy, która następnie równa ściany, ale w każdym z tych przypadków można podejść do tego sumiennie lub nie. Prosta kalkulacja pokazuje, że wykonanie pracy trzy razy szybciej pozwala na realizację większej liczny zleceń w tym samym czasie. Sprzęt co prawda nie jest tani, ale przy ciągłej pracy dość szybko się zwraca. To samo tyczy się innych elementów wykończeniowych jak choćby posadzki czy późniejsze malowanie. W przypadku posadzek wykonanie ich metodą tradycyjną dla wcześniej wspomnianego metrażu wydłuża czas budowy o powiedzmy dwa tygodnie. Do tego dochodzą ewentualne problemy z transportem betonu na piętra itp. Takim agregatem do betonu, zwyczajowo nazywanym mixokretem, pracę tę można wykonać w jeden dzień. To pokazuje jaki potencjał drzemie w tych maszynach. Nie zapominajmy również o profesjonalnych narzędziach, bez których cześć prac byłaby w ogóle niemożliwa do wykonania jak choćby piły do betonu czy niwelatory betonu.

Jeśli zatem chcemy być konkurencyjni na rynku oraz nadążać za nowinkami technologicznymi, które są stosowane w budownictwie inwestowanie w siebie oraz swoje zaplecze maszynowe to niemalże obowiązek.

Artykuł przygotowała Firma Budmar MB posiadająca sklep internetowy z materiałami i sprzętem budowlanym.